Dziś około godziny 12 pracownicy ZTP otrzymali telefon o żubrze topiącym się w Jeziorze Ostrowiec na obszarze Drawieńskiego Parku Narodowego. Natychmiast ruszyliśmy w drogę, zabierając ze sobą niezbędny sprzęt. Gdy przybyliśmy na miejsce przebywało tam już ponad 60 osób i 12 zastępów straży pożarnej. Wszelkie działania koordynował dyrektor Parku Pan Paweł Bilski wraz z pomocą innych pracowników służby Parku. Uratowanie młodej żubrzycy nie było łatwym zadaniem: utknęła bowiem ona w przeręblu, około 150 metrów od brzegu. Ukształtowanie terenu wokół miejsca wypadku również nie sprzyjało szybkiej i łatwej akcji ratowniczej, wysoka, stroma skarpa uniemożliwiła wjazd ciężkiego sprzętu na sam brzeg jeziora. Tutaj do akcji wkroczyli strażacy, ubrani w suche pianki i kamizelki ratownicze (pełne zabezpieczenie). Używając specjalistycznego sprzętu (piły, bosaka, ciężkiego toporu) i łódki przebili się przez pokrywę lodową docierając do wycieńczonej żubrzycy. Następnie używając lin przyciągnęli ją do brzegu, gdzie została przykryta folią termiczną i kocami oraz podano jej tlen. Nasi pracownicy przez następne godziny rozgrzewali młodą krówkę i rozmasowywali jej zmarznięte, zesztywniałe kończyny. Nasze działania przyniosły oczekiwany skutek, około godziny 17:00 żubrzyca stanęła na własne nogi i postawiła pierwsze kroki po tak dramatycznym przeżyciu. Akcja ratunkowa trwała ponad 5 godzin i tylko dzięki zaangażowaniu wszystkich obecnych na miejscu oraz ich profesjonalnym działaniom udało się uratować nieroztropną krówkę.

Podczas rozgrzewania żubrzycy założyliśmy jej obrożę telemetryczną, dzięki czemu będziemy mogli śledzić jej dalsze losy. Na stronie http://bisonlife13.zubry.org.pl/home/mapa.html na bieżąco przesyłane są dane umożliwiające określenie położenia żubrów noszących obroże telemetryczne.

Dla młodej krówki, Maciejki, cała historia zakończyła się szczęśliwie. Pokazuje to jednak, że czasami mogą przydarzyć się historie takie lub podobne do powyższej. To jest także sygnał dla nas, by rozszerzyć nasze działania poprzez organizację warsztatów w kolejnych województwach.

Chcielibyśmy bardzo podziękować wszystkim osobom biorącym udział w akcji za skoordynowane, szybkie i przede wszystkim bardzo skuteczne działania. Bez Państwa pomocy krówka nie miałaby szans na przeżycie.

Na osobne podziękowania zasługuje Pan Maciej Gławdel, nauczyciel, który odnalazł topiącą się krówkę i natychmiast powiadomił odpowiednie służby. Na jego cześć żubrzyca dostała imię Maciejka.