W zeszłym tygodniu  uwolniliśmy  wilka z wnyka.  Obawialiśmy się  czy  zwierzak  umęczony w  sidłach poradzi sobie na wolności. Obroża telemetryczna przesłała pierwsze dane dopiero w poniedziałek, okazało się, że wilk dwa dni odpoczywał nad jeziorem Kiełpino, a potem poszedł na poligon.  Przez pierwsze dni poruszał się  po kilkaset  metrów na dobę, jednak wraz z upływem czasu pokonywane dystanse się wydłużały. Wczoraj wilk przeszedł całe nadleśnictwo Drawsko,  a dzisiaj jest już w okolicach Święciechowa w gminie Drawno. Wiemy, że jest z watahą.

Wil przeżył najtrudniejszy okres  zdrowienia po uwolnienia z  sideł i prawdopodobnie najtrudniejszy okres w swoim życiu. Obroża, którą mu założyliśmy powinna pracować i przesyłać dane około roku. Z niecierpliwością  czekamy na kolejne pakiety danych od wilka.

http://zubry.org/wp-content/uploads/2015/02/Wilk.jpg